Powrót do korzeni
Pewnie narażę się większości moich znajomych, ale jedną z rzeczy, których nie cierpię jest wysyłanie życzeń świątecznych sms-em. Ludzie czy naprawdę nie można zadzwonić? Głos drugiej osoby do mnie przemawia i czuje, że czuję. W przeciwieństwie do durnych wierszyków, które namiętnie kopiujemy i wysyłamy do każdego jak leci. Wiem, wiem w dobie dzisiejszej technologii rozmowy stają się coraz mniej popularne, a najlepszym środkiem wyrazu jest nasza klawiatura! No cóż w takim razie zdmuchuję kurz z jeszcze starszego środka komunikacji międzyludzkiej. "Ludzie listy piszą...".
Tak naprawdę to nie o listach tylko o kartach będzie dziś mowa :) Stawiam na pracę samodzielną. Zbieramy mały niezbędnik i tworzymy:
Na stół lub podłogę (bo tam tylko tworzymy z Gabim) kładziemy nożyczki, kolorowy papier, krepinę, klej, sznureczek i dużo kredek, szklankę wyobraźni i wielką łyżkę świątecznego nastroju :)Tak naprawdę w tworzeniu kartek chodzi o dobrą zabawę, więc jeśli macie piórka, brokat i kawałki filcu lub plastelinę to również mogą być wykorzystane!
Najpierw wycinamy format naszej kartki, a później tworzymy. Bardzo przypadły mi ostatnio do gustu wyklejane cuda, tak więc wycinamy z kolorowego papieru, filcu itp. dany wzór i wpasowujemy go na kartkę.
Na pozostałej powierzchni możemy napisać krótkie życzenia:
Dobry, błyskotliwy, nowatorski - nic dodać, nic ująć.
OdpowiedzUsuńOby więcej takich artykułów na stronach.
Bardzo mi się podoba powyższy artykuł.
OdpowiedzUsuńHmmm czy tak jest nie wiem do końca. Autor chyba nie do końca uwzględnił wszystkie istotne kwestie...
OdpowiedzUsuńW końcu jakieś konkretne ujęcie tematu.
OdpowiedzUsuńBez rozpisywania się i przysłowiowego lania wody. Zwięźle i
na temat. I tak powinno być!
Interesujący temat, doskonale przedstawione zagadnienie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Doskonałe, że ktoś w końcu poświecił czas, aby opisać to zagadnienie.
OdpowiedzUsuńCzy tak jest w rzeczywistości nie wiem, poza
OdpowiedzUsuńtym z wieloma elementami nie mogę się zgodzić, ale i tak
jest całkiem nieźle.